Reprezentacja Polski staje przed ostatnim wyzwaniem w tym roku. Stawką meczu z tenisistkami z Tajwanu jest utrzymanie się w Drugiej Grupie Światowej FED CUP by BNP PARIBAS.
Po dwóch przegranych meczach z Rosją i Szwajcarią w 2015 roku biało-czerwone musiały pożegnać się z tenisową elitą. Los sprawił, że w tym sezonie w rozgrywkach Drugiej Grupy Światowej trafiły na drużynę Stanów Zjednoczonych. Amerykanki nie dały żadnych szans osłabionym brakiem sióstr Radwańskich Polkom i wygrały pewnie 4:0. Ten wynik spowodował, że nasza drużyna tym razem musi walczyć o pozostanie na zapleczu elity Pucharu Federacji.
Rywalem Polski jest reprezentacja Tajwanu. Przeciwnik egzotyczny, ale niezupełnie obcy. Polki grały już w Pucharze Federacji z drużyną z azjatyckiej wyspy. W 1980 roku podczas rozgrywek w Berlinie Zachodnim kadra narodowa w składzie: Małgorzata Sieradzka, Dorota Dziekońska, Iwona Kuczyńska wygrała 3:0. Bilans spotkań pomiędzy tymi dwiema drużynami jest więc korzystny dla biało-czerwonych.
Tenisistki z Tajwanu mają na swoim koncie już jeden sukces w tym sezonie. Wygrały rozgrywki Grupy I Azjatyckiej. W pierwszej fazie rozgrywanego w Tajlandii turnieju pokonały kolejno Chiny, Kazachstan i Koreę (wszystkie mecze wygrane po 2:1). W finale, decydującym o przepustce na grę w play-off Grupy Światowej Drugiej, wygrały z rankingowo mocniejszą Japonią.
Tajwanki pukały już do Drugiej Grupy Światowej w 2007 roku. Wówczas w meczu play-off musiały uznać wyższość Chorwacji. Drużyna z Tajpej zajmuje obecnie 27. miejsce w rankingu FED CUP. W porównaniu do poprzedniego notowania uzyskała największy awans ze wszystkich drużyn, o 22 pozycje.
Reprezentacja Polski w rankingu Pucharu Federacji znajduje się obecnie na 15. miejscu. Polki statystycznie, ale i nie tylko, uznawane są za faworytki tego spotkania. Dodatkowym atutem, jak zwykle powinna być wspaniała polska publiczność wspierająca naszą drużynę w walce o każdą piłkę.
Mecz pomiędzy Polską a Tajwanem zostanie rozegrany w Hali Widowiskowo-Sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji w Inowrocławiu. To miejsce, które już raz okazało się szczęśliwe dla polskiego tenisa w wydaniu reprezentacyjnym. W 2012 roku w ramach rozgrywek Grupy Drugiej Pucharu Davisa reprezentacja mężczyzn wygrała tutaj z Estonią 4:1.
Należy więc liczyć, że tym spotkaniem Polki przełamią złą passę ostatnich gier i pozostaną w Drugiej Grupie Światowej FED CUP by BNP PARIBAS na kolejny sezon, w którym to znów będą miały szansę walczyć o powrót do elity drużynowego tenisa kobiet.