Rewelacyjna Fręch. Polska - Tajwan 1:1!
Magdalena Fręch pokonała Lee Ya-Hsuan 4:6, 6:0, 6:2 i wyrównała na 1:1 stan meczu FED CUP by BNP PARIBAS Polska - Tajwan. Stawką spotkania jest pozostanie w Grupie Światowej II tych rozgrywek.
Debiutująca w reprezentacji 18-latka z Łodzi w Inowrocławiu zaprezentowała się z jak najlepszej strony. Początek nie był zbyt udany w jej wykonaniu i Lee szybko odskoczyła na 2:0. Młoda Polka opanowała jednak emocje, wyrównała i toczyła wyrównany bój z dwa lata starszą, ale znacznie bardziej doświadczoną przeciwniczką. O zwycięstwie Azjatki zdecydowało przełamanie przy stanie 4:4.
Druga partia była popisem Fręch. Pewny serwis, urozmaicona gra, precyzja i spryt - dzięki tym elementom oraz dużej woli walki Polka zdecydowanie dominowała na korcie, a jej przeciwniczka często była bezradna. Do wygrania seta bez straty gema potrzebowała ledwie 30 minut.
Decydujący rozpoczął się od straty własnego podania. Fręch jednak szybko wzięła się w garść, wyrównała już na 1:1 i nie pozwoliła rozkręcić się Lee. Przełomowym momentem okazał się szósty gem, przy serwisie Tajwanki, po którym Polka odskoczyła na 4:2. - Jeszcze się trzęsę, emocje były niesamowite. Publiczność bardzo mi pomogła. W pierwszym secie byłam spięta. Później zaczęłam "puszczać rękę" i wiedziałam, że mogę powalczyć o zwycięstwo. Cieszę się, że się udało, bo to bardzo ważny punkt. Czuję się świetnie, jutro walczymy dalej i znowu liczymy na pomoc kibiców - przyznała.
Niesiona dopingiem publiczności, która dość licznie wypełniła trybuny inowrocławskiej hali, szybko postawiła kropkę nad "i". Skończyło się 6:2, dzięki czemu biało-czerwone zdobyły pierwszy punkt. - Oczywiście, że lepiej byłoby, gdybyśmy niedzielę zaczęli od zwycięstwa. Byłoby łatwiej całemu zespołowi, a zwłaszcza Magdzie, która znowu zagra jako druga i będzie na niej spoczywać duża odpowiedzialność. Z drugiej strony celem jest wygranie całego meczu, a czy to zapewnimy sobie w singlu czy dopiero w deblu nie ma większego znaczenia - podsumował grający Kapitan - Klaudia Jans Ignacik.
Polska - Tajwan 1:1
Paula Kania - Ching-Wen Hsu 3:6, 4:6
Magdalena Fręch - Ya-Hsuan Lee 4:6, 6:0, 6:2
PAP